mar 09 2004

"Zbyt mocno"


Komentarze: 17

Wciąż jestem szczęśliwa, ale to uczucie jest jakby inne....czyżby szczęście, ktorego tak barzo pragnęlam już mi sie znudzilo. Mam wrażenie, że znów wracam do mojej dawnej, bezdusznej skorupy. Nie chcę być znów nieczulym robotem!

Jak nauczyc sie kochac? Jak? Może jeste to wrodzone? Czasem wydaje mi się, że nie potrafię kochać....po prostu kocham zbyt mocno. Za mocno przywiazuję sie do ludzi, przedmiotów. Staram sie, lecz wciąż mi nie wychodzi....przytlacza mnie brak uczuć. Czemu jestem taką brylą lodu? Jak przezwycięzyć swój opór?

***

To co sie dzieje z moim ogrodem przeraża mnie. Wszedzie widze eksplozję barw....czasem wydaje mi sie, ze to wszystko jest kolejną teatralną sztuczką, fatamorganą.

***

Czy skończylo sie moje pięć minut? Czy nadal moge byc szczęśliwa? Boże dopomóz, bo mój umysl zostal zaćmiony...

....nie mogę sie zdecydować, czy jestem szczęsliwa, czy smutna...cieszę się, ale jednocześnie....koniec z tobą....

...domek z kart...szczęście jest ślepe....gdzie jesteś mój kątku?.....moje roślinki....tak slodko pachną....

nela_amigo : :
Johny B -znany jako Johnantan
20 marca 2004, 12:47
Trafnie to ujelas..kochac trzeba sie nauczyc..to uczucie przychodzi i maci nam w glowie...ale uczucia przemijaja i powracaja...a prawdziwa milosc trwa na wieki ...wbrew pozorom to jest mozliwe :p Pozdrowqa :o)
19 marca 2004, 16:23
Wiosna już jest... Słoneczko świeci.... ono powinno pomóc! Pozdrawiam! :*:*:*
szeptem
18 marca 2004, 22:31
Czemu tak długo nie ma nowej notki?
17 marca 2004, 16:40
wiosna idzie .... ;)
16 marca 2004, 18:29
to jest gleboko w nas ukryte jak roza otwiera sie i kwitnie przy dotyku tego jedynego....
13 marca 2004, 19:18
najgorsze jest to że czesto ci co kochają zbyt mocno są odrzucani ...
12 marca 2004, 07:18
"...kochać to nie znaczy zawsze to samo... a kiedy przyjdzie na Ciebie czas...a przyjdzie czas na Ciebie..."
sarah_connor
11 marca 2004, 07:04
ja nawet nie wiem czy potrafię kochać...Ty znasz to uczucie, na Twoim miejscu nie przejowałabym sie, ze kocham za mocno...
10 marca 2004, 17:25
szczescie.....niestety wiem po sobie czesto ulotne jest,ale walcz moze nie minie......
topielica
09 marca 2004, 21:20
a ja tez bede miala kwiatki ! :D Wiesz ja zawsze uwazalam, ze nie umiem kochac, kto wie... moze to poprostu przchodzi z czasem. Tak jak i u Ciebie, ja sie strasznie przywiazuje do rzeczy, nawet tych niesitotnych...nawet nie wiem czy to wada czy zaleta!?
09 marca 2004, 18:31
Im bardziej się staramy tym gorzej to wszystko wychodzi... skad ja to znam??
09 marca 2004, 16:48
zaborczość najbardziej krzywidzi miłość...
ciotka_dobra_rada
09 marca 2004, 14:52
W domku z kart jrest roznie... A szczescie jest slepe i to fakt... Mimo wszytsko w domku jeszcze sie ulozy po Twojej mysli... Buzka!!!
09 marca 2004, 14:35
ja mam przypadłośc wręcz odwrotną nie umiem wogóle kochać. A NA PEWNO NIE KOCHAM ZBYT MOCNO!!! tak na serio to najbardziej przywiązałam się do mojego kota i szczura :\ Ludzi jakoś mniej toleruje :( pozdrawiam ________________________________www.loris.prv.pl_______________
09 marca 2004, 13:55
ja nie zgodzę się z tym,że szczęście jest ślepe, a co do domku kart, to będą jeszcze chwile przyjemne.

Dodaj komentarz