Najnowsze wpisy, strona 4


lut 21 2004 Oddech
Komentarze: 2

Dido- Here with me

I can't breathe, until you're resting here with me

Czuję się jakby nagle otworzono przede mną drzwi klatki, w której bylam przez cale życie. Ja jednak nie potrafię skorzystać z otwartych drzwi, siedzę skulona w kąciku mojego więzienia. Dlaczego nie mogę wstać i wyjść, nareszcie odetchnąć świeżym powietrzem? Odwaylam się przeciez spojrzec na świat, czemu więc, nie mogę sopkojnie odetchnąć i zapomnieć?...

...wspomnienie....to ono nie daje mi spokoju. Top ono zaklóca moją budowę, sprawia, że źle ukladam karty....Dlaczego ono ze mna jest? Czemu to, co boli zawsze zostaje? Tylko na zewnątrz, w czasie występu wszystko jest piękne,a za kulisami staje się szare....

Chce odetchnąć! Poczuć zapach powietrza! Zapomnę o bólu, nie będę już kukielką...

...domek z kart...powoli zaczynam rozumied jak sie go buduje...

nela_amigo : :
lut 20 2004 Sound of the underground
Komentarze: 8

Karcianka wyjątkowo się dzisiaj uklada. Czuje się wspaniale, ale tak jest zawsze bo "przed śniadaniem śpiew po śniadaniu placz" jak kiedys mi wywóżono. Taki jest logiczny ciąg, najpierw mala radość, potem wielkie cierpienie. No, coż...

...nie wszystko na tym świecie jest prawdziwe...

Może nie o tyle czuję się dobrze, co probuję się lepiej poczuć. Mam nadzieję, że po lekach jakie zafundowalam mojemu zbolalemu sercu (dwie tabliczki czekolady) poczuję się lepiej.

Czemu to piszę? Żeby poprawic sobie nastrój. Chcialabym być wreszcie szczęśliwa, zostawić ten zakręt na jaki wyslalo mnie życie. Mimo iż świat nabiera powoli kolorów to wciąż wiele rzeczy jest szarych. Nie mam sily wszsytkiego naprwiać. Mam dośc  tych ciągych glosików w mojej glowie. Nie chcę! Chcialabym być sobą, mam dość bycia marionetką w twoich rękach. Nie poddam się...

.....domek z kart przeżyl dzisiaj sliny wstrząs, ale to go tylko umacnia...

 

nela_amigo : :
lut 19 2004 Słodkie życie?
Komentarze: 6

Jest mi lepiej. Ulżylo mi, bo moja opoka zadzwonila i uspokoila nas. Jednak nie zapomnę tych chwil zwątpienia i grozy, które przeżylam. Myślalam, ze już wszystko skończone, stracialm nadzieję na lepsze jutro. Nie moglam powstrzymac się od zostawienia wszystkiego i ukrycia się ze swoim strachem w poduszkę. Nie, nie plakalam, myślalam.....blam się jutra. Teraz boję się slodyczy, radości i szczęścia....boję się, że to mnie pochlonie i nie będę potrafila cierpieć...

Choroba pozwala poznać słodycz zdrowia, zło - dobra, głód - sytości, zmęczenie - wypoczynku.
Heraklit z Efezu

Dopiero teraz wiem, że dotychczas radościuą bylo dal mnie glupstwo. Zdalam sobie sprawę, że życie nie jest takie slodkie. Wiem, że tylko zaznając smutku poznaje się prawdziwy smak radości....

...domek z kart...budwoa ruszyla pelną parą...

nela_amigo : :
lut 18 2004 Just a day
Komentarze: 9

Zwykly dzień...dopiero teraz mogę to powiedzieć. Nie wiem dlaczego, ale dopiero teraz się na to odważylam. Caly dzień żylam w strachu, a w moim sercu kielkowalo nasiono wątpliwości , które zasial kolega. Dopiero teraz zdaję sobie sprawę z powagi sytuacji. Strach o ukochana osobę odbiera mi chęć do życia. Nie moge jeść, cieszyć się...wszystko inne jest dla mnie nieważne. Ciągle zadaje sobie mnóstwo pytań, na ktore nie znam odpowiedzi. Dlaczego? Jak moglo do tego dojść?

Teraz dopiero wiem co to naprawdę znaczy strach, co znaczy tęsknota i ból. Wbrew wszystkim zwyczajnym sprawom, to nie byl zwyczajny dzień. Nauczylam się czegoś o sobie, o swoim otoczeniu, spojrzalam na mój świat ze strony widza...czuję, że ja to już nie ja...

....czemu zmiany są takie bolesne?

I znów zburzyl się domek z kart...

nela_amigo : :
lut 18 2004 If you love me?
Komentarze: 3

NG3- The Anthem

I don't need your money and I do not need a man
And I don't need nobody try to tell me how to dress

Nie potrzebuję...chcę się nauczyc na nowo ulkadac puzzle. Muszę wyrzucić z siebie wszystko, co mnie trapi. Pozędę glupich marzeń i smutku. Tak zrobię to!

Tylko czy to takie proste? Jak zapomniec o czymś, co wciąż pogrąża? jak polubić swój uśmiech?.....

Nie, nie chcę nienawidzić. Ale im dlużej o tym myślę, tym większym wstrętem mnie to napelnia. Myślę....

...czasem tak bradzo się boję, że stracę wszystko co mam. Nie, nie chodzi tu o pieniądze, ale o kogoś bardzo bliskiego, o osobę, przy której czuję się bezpiecznie i którą bardzo kocham....tak trudno wyzbyc się tego strachu.

Już powoli prezyzwyczajam się, ze mnie nie kochasz, że byolam zabawką. Kiedyś uniezaleznię się. Nie wiem jak, ale spróbuję zapomniec, bo ty już nic do mnie nie czujesz...

nela_amigo : :