lut 23 2004

Bez tytułu


Komentarze: 7

Jest zimowy wieczór, za oknem mnóstwo puchu slychać radośnie szczekające psy.....niestety to tylko moja wyobraźnia. Za oknem jest szaro i ponuro, a ja wcale nie pasuję do tej scenerii. Czuję szcześliwa i kolorowa, wyróżniam sięz pośród szarego tlumuu. Nie będę już źdźblem trawy pośró innych, bardzo podobnych. Będę kwiatem i zachwycę wszystkich pięknością moich kolorów. Gdyby nadeszla wiosna....

Jednak nie bede się zalamywać. Wiem, że jestem jedynym klejnotem w swoim rodzajem. Myślalam, ze jestem tylko dodatkiem do tego świata, ale teraz czuje się jego częścią, jednym z elementów życiowej ukladanki. Jestem kolorowym motylem a nie zamknęta poczwarką. Z każdej takiej poczwarki wylęgnie się- kiedys piekny motyl. Cieszę się, że ja już nim jestem i moge naprawdę cieszyć się tym co mnie otacza i ubarwiać to...kocham życie!

...wkrótce wiosna...domek z kart już robi porządki...

nela_amigo : :
23 lutego 2004, 22:07
Wiosna już niedługo (taką mam nadzieję) bo jakoś zima mi nie służy... Cieszę się że piszesz optymistyczne notki :)
23 lutego 2004, 21:54
pięknie piszesz i tak optymistycznie... brak mi słów heheh :]
szeptem
23 lutego 2004, 21:08
Pamiętasz? Chciałaś być kolorowa...
szeptem
23 lutego 2004, 21:08
Pamiętasz? Chciałaś być kolorowa...
23 lutego 2004, 21:01
a u mnie tyle śniegu .. i ciągle pada, chociaż ranek łudził wiosną
ciotka_dobra_rada
23 lutego 2004, 20:50
a mnie wlasnie naszly wieczorne rozmyslania ale pesymistyczne... jutro znow bede optymist heh choc wiesz Twoja nota w pewnym sensie mnie podbudowala... tez chce teraz sie tak czuc i tak bedzie! 3maj sie i thx! pozdroffki for you
23 lutego 2004, 20:35
Myśl zawsze , że jesteś potrzebna na tym świecie .. bo jesteś jedyna w swoim rodzaju...

Dodaj komentarz