Komentarze: 11
Tak cudownie...jest wiosna...stąpam po trawie bosymi stopami. Idę na palcach, ledwo dotykam ziemi. Widze jak tysiące kolorowych kwiatów nieśmialo wypuszca pierwsze listki. Widzę pierwsze lepiące pąki na drzewach. Moge sobie wyobrazić, jak wszytsko budzialo sie do zycia, jaki ruch panowal pod ziemią. Wyobrażam sobie, ze z tych malych zirenek wyrosną piękne kwiaty, ktore kiedys wydadzą piękne owoce...
Tak bardzo sie cieszę. Jak ręką odjąl zniknęly wszystkie troski. Czuje sie lekka i rześka, jakbym dopiero teraz sie urodzila. We mnie jest mnóstwo ziarenek, które w każdej chwili mogą zacząc kielkowac. Chodzę i jak ogrodnik starannie podlewam każde nasionko, mówię do niego, przekomarzam się. Widze jak rosną....nie potrafię opisac, jak barzo cieszy mnie to, że tak duzo osób we mnie wierzy...każda z nich ma w moim sercu osobne zirenko.
Odzyskalam nadzieję...wierzę, ze juz wszysyko bedzie dobrze...
....domek z kart....zaczęlam sadzic kwiatki w ogródku...